Sezon na ogórki w sumie już dawno za nami, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odświeżyć sobie szybki przepis na ogórki, których nie trzeba pasteryzować. Zawsze można kupić trochę ogórków i zakisić, a ukiszone i starte ogórki najlepiej nadają się na rozgrzewającą zupę ogórkową na zimne jesienne dni.
Składniki:
- 4 kg ogórków gruntowych
- 4 litry wody
- 4 łyżki soli (1 łyżka na 1 litr)
- główka czosnku
- korzeń i liście chrzanu
- koper
Przygotowanie:
Ogórki przygotowuję w zakręcanym słoju 5-litrowym (można go było kiedyś kupić w Biedronce). Na spód wkładam część kopru, kilka ząbków czosnku i trochę chrzanu. Na to układam ogórki dorzucają ząbek czosnku od czasu do czasu i górę przykrywam resztą kopru, liśćmi chrzanu i czosnkiem. Dociskam wszystko wyparzonym kamieniem i zalewa
m zalewą. Zalewa: zagotowuję około 4 litrów wody z solą. Po ostygnięciu zalewam ogórki i zakręcam słój. Należy upewnić się czy wszystkie ogórki znajdują się pod wodą (dlatego potrzebny jest kamień).
Po kilku dniach ogórki gotowe są to jedzenia, najpierw są małosolne, potem lepiej ukiszone. Słój jest bardzo szczelny i uniemożliwia wydostawanie się zapachu ogórków, dlatego można go trzymać normalnie w kuchni.
A co zrobić jeśli ogórki przekisiły się już mocno i nie ma chętnych na ich zjedzenie. Ogórki wyjmujemy ze słoja, trzemy na tarce o grubych oczkach i napełniamy słoiki. Zakręcamy i pasteryzujemy przez 20 minut. Takie ogórki idealnie nadają się na zupę ogórkową.
Przepis uczestniczy w akcji: